fbpx
Kultura wywiady

Muzyka dla duszy i ciała na Ogólnopolskim Zlocie BMW w Toruniu! – wywiad z zespołem Sara Giorgi i Muras Project

Sara Giorgi i Muras Project będą muzyczną gwiazdą sobotniego zlotu (fot. Facebook/Diana Sditanova)
Muzyka dla duszy i ciała na Ogólnopolskim Zlocie BMW w Toruniu! – wywiad z zespołem Sara Giorgi i Muras Project
Marcin Lewicki
REAKCJE

O początkach współpracy, różnych charakterach, komercji w muzyce i postrzeganiu sztuki rozmawiamy z zespołem Sara Giorgi i Muras Project, czyli muzycznymi gwiazdami sobotniego XVIII Ogólnopolskiego Zlotu BMW w Toruniu

Chillitorun.pl: Jak zaczęła się wasza współpraca?

Sara Giorgi: Poznaliśmy się w pracy, obydwoje działamy w podobnym sektorze działalności. Od słowa do słowa dowiedzieliśmy się, że ja śpiewam, a Artur gra na gitarze i w ten sposób uznaliśmy, że warto spróbować zrobić coś razem. Początkowo graliśmy na próbę, dla siebie. W końcu pojawiła się propozycja koncertu, zebraliśmy więc repertuar i … zaczęliśmy.

Artur Muras: Dokładnie tak było. Ja słyszałem wcześniej, że Sara świetnie śpiewa. Pierwszy kawałek, jaki razem przygotowaliśmy to była Nora Jones. Jestem związany z muzyką całe życie i bardzo lubię młodych ludzi, którzy nie są skażeni showbiznesem, a po prostu śpiewają. Graliśmy sezon na Starówce w jednym z klubów, podczas imprezy organizowanej przez moje Stowarzyszenie Wolontariuszy „Razem” supportowaliśmy np. Myslovitz. Później już pracowaliśmy przy większych wydarzeniach, takich jak sobotni zlot.

CT: Pomysł na wspólne granie jest fajny, ale od pomysłu do realizacji jest długa droga. Długo zajęło wam dotarcie współpracy, odpowiednie współgranie?

SG: Wbrew pozorom nie trwało to długo. Nie mieliśmy też zbyt wiele czasu, aby przygotować materiał na pierwszy występ. Takie dogranie repertuaru polegało na tym, że spotykaliśmy się i wymienialiśmy swoje propozycje. Były momenty, kiedy w to wkładaliśmy mnóstwo pracy, spotykając się codziennie, żeby to wszystko odpowiednio posklejać. Myślę, że wszystko spowodowane jest tym, że obydwoje jesteśmy osobami, które – szczególnie w muzyce – dążą do perfekcji. Zawsze pracujemy nad tym, aby w każdym kawałku była cząstka nas.

AM: Dodam jednak, że również się różnimy. Wynika to też z wieku. Słucham, że potrzebne są utwory, które lecą w radiu i…

SG: Ale często wynika to też z zapotrzebowania! Często warto układać repertuar tak, aby ludzie mogli się pobawić.

AM: A ja przemycam trochę swoich ulubionych utworów. No i tak w kółko. Nie chcę grać chałtury. Jestem zdania, że każdy utwór można tak zinterpretować, aby nawet piosenki tych gwiazdek, te znane tematy odpowiednio zaaranżować.

CT: Ciężko jest połączyć grę, którą się lubi, z tą komercyjną częścią muzyki?

AM: Ja kocham muzykę. Nawet, jeżeli utwór jest komercyjny, to w każdym utworze znajdę jakąś perełkę. Nawet w piosenkach, które słabo mi się podobają mam swój moment. A jak go nie ma? To odpowiednio ją aranżuję i on się pojawia. Mam spokój w swoim graniu, nie muszę żyć z muzyki. Mogę grać to, co chcę.

SG: Ja obrałam dla siebie drogę jazzową. Raz udało mi się przygotować stricte jazzowy projekt i byłam z tego powodu niesamowicie szczęśliwa. Oczywiście, graliśmy kawałki nasze, ulubione i takie pod publikę. Ludzie jednak czują, kiedy „jesteś u siebie”, a kiedy grasz coś innego. Ja odczuwam dużo większy komfort, kiedy śpiewam to, co lubię, bo wiem, że brzmię dobrze i nie muszę się ograniczać.

Do pokoju wchodzi Michał Dyboś Dybowski, były członek zespołów Butelka czy Czaqu. Współtworzy trio z Sarą i Arturem, grając na klawiszach

CT: Sierpniowy zlot to też taka impreza gdzie będziecie musieli połączyć wymagania szerokiej publiki i własne gusta muzyczne. Macie już na to pomysł?

SG: Wybraliśmy już repertuar, są w nim utwory żywe, zachęcające do ruchu i pobudzające uśmiech. Będzie przy czym potańczyć, ale mamy też piosenki spokojniejsze, dające chwilę wytchnienia. Niektóre są znane z radia, współczesne, lub trochę starsze takie jak Maneater. Jesteśmy na czasie, bo wychodzi film o Amy Winehouse i również zagramy dwa utwory tej wokalistki.

AM: Dołączył do nas Michał Dybowski, który grał w Czaqu, wszyscy jesteśmy „z innych światów” i … dobrze! To taki eksperyment muzyczny, rzecz, którą ja uwielbiam. Takie zderzenie daje niesamowite efekty.

SG: Sobotni Zlot BMW to też dla nas fajna nowość. Dotychczas graliśmy bardzo akustycznie, a teraz uznaliśmy, że warto dać trochę „mięsa” i Dyboś dołączył ze swoimi klawiszami. Cieszy mnie to, że nie chcemy kopiować oryginału, a nasze wykonania są w pewnym sensie wyjątkowe.

AM: Ja uważam, że cover się gra, albo lepiej niż oryginał, albo po swojemu. Lepiej niż oryginał jest ciężko, ale po swojemu? Tak trzeba.

CT: Wasza współpraca to rewelacyjny pokaz tego, jak przysłowiowy „ogień z wodą” mogą się dogadać i razem tworzyć wyjątkowe rzeczy.

SG: To prawda, ale – co najfajniejsze – dogadujemy się bardzo dobrze! Nie ma między nami wielkich spięć, czy kłótni.

AM: Przykładem tej naszej „odmienności” jest dokładność. Ja nie jestem dokładny i sumienny, a Sara tak. Sara wie, że na próbę mamy przygotować odpowiednie kawałki, a ja jej mówię, „ale zobacz, co wymyśliłem!”. I tak się zgrywamy.

Michał Dybowski: Ja tak miałem, jak chodziłem kiedyś do szkoły muzycznej. Miałem ćwiczyć etiudę, a zaczynałem swoje improwizacje (śmiech).

SG: Tak podobno mają najlepsi muzycy!

MD: No tak, ale trzeba się też nauczyć grać. Nie skończyłem tej szkoły (śmiech).

Michale, a jak współpracuje Ci się z Arturem i Sarą?

MD: Dostałem wczoraj pączka, odwożą mnie do domu (śmiech). Poważnie już mówiąc – wszystko jest bardzo fajnie, dogrywamy się odpowiednio. Jest tak jak powinno być. Bardzo się z tego powodu cieszę.

CT: Podsumowując możemy przekazać zlotowiczom, że mogą szykować się na niezapomniane emocje muzyczne?

SG: Oczywiście. Mam nadzieję, że nasze wykonanie i repertuar zostaną ciepło przyjęte i razem będziemy się dobrze bawić.


W związku z wywiadem dzisiaj mamy dla Was dwa pytania konkursowe! Za każdą poprawną odpowiedź dodajemy do Waszego konta dodatkowe punkty. Oto pytania na dziś:

  1. Z jakimi znanymi toruńskimi zespołami związany był Michał Dyboś Dybowski, który wraz z Arturem Murasem i Sarą Giorgi wystąpi na sobotnim zlocie?
  2. Jaki model BMW widnieje na tegorocznym oficjalnym plakacie XVIII Ogólnopolskiego Zlotu BMW?

Odpowiedzi podajecie w komentarzach pod postem (dostępny tutaj) – powodzenia!

Więcej w dziale Kultura wywiady

35544854_2142959399292592_8399559183057289216_o

“Lubię wyzwania, a kryminał nim właśnie był” – rozmowa z Małgorzatą Falkowską

Mateusz Bąk7 czerwca 2019
36734537_1795444540541861_2411543743506153472_n

“Polski metal jest na światowym poziomie” – rozmowa z toruńskim wirtuozem gitary elektrycznej

Mateusz Bąk7 lipca 2018
Dwór Artusa ma nowego dyrektora. Ma funkcjonować przede wszystkim w oparciu o cztery filary (fot. archiwum)

[WYWIAD] Nowy dyrektor Dworu Artusa. Jakie to będzie miejsce pod jego rządami?

Konrad Marzec6 czerwca 2018
Autor książki "The Smiths. Piosenki o twoim życiu" zdradził nam nieco szczegółów z procesu powstania biografii zespołu (fot. www.facebook.com/piosenkiotwoimzyciu)

[WYWIAD] Absolwent UMK spełnił marzenie i napisał pierwszą taką książkę w Polsce

Konrad Marzec23 maja 2018
Nocny Kochanek w toruńskiej Od Nowie 9.02.2018 (fot. Marcin Koćmierowski)

Nocny Kochanek: Koncert juwenaliowy w Toruniu minął nam w MIG [wywiad]

Konrad Marzec16 lutego 2018
chess-2442242_960_720

“Studia przestały być elitarne – co ma wpływ na szachy” – Dr hab. Krzysztof Olechnicki, prof. UMK [WYWIAD]

Konrad Marzec26 listopada 2017
15134691_1160572607311683_693760835861981969_n

“Zwykle jesteśmy krytyczni względem tego co tworzymy” – rozmowa ze Sławomirem Jędrzejewskim, fotografem i podróżnikiem

Maciej Gorczyński5 listopada 2017
IMG_1074

„W interesie raperów jest, bym nie miał wiele czasu wolnego” – rozmowa z TEDE

Jakub Strzelka26 maja 2017
Wojciech_Sumliński_-_Stalowa_Wola_2015_(6)

„Nadzieja z Panem Bogiem nie umiera nigdy” – dziennikarstwo śledcze według Wojciecha Sumlińskiego [WYWIAD]

Jakub Strzelka24 maja 2017