
Problemy z dorastaniem są stałym elementem egzystencji dzieci i nastolatków, ale również dorosłych, czy też opiekunów. W ciągu ostatnich lat kłopoty wychowawcze spotęgowane były na pewno przez nowoczesne technologie. Każdy rodzic albo matka doskonale wiedzą, co oznacza walka ze smartfonem w rękach dziecka nawet bardzo małego. Niestety pandemia koronawirusa, która zaskoczyła wszystkie społeczeństwa, dodatkowo zwielokrotniła ten problem. Nie mamy co robić, a więc intuicyjnie sięgamy po telefon, a dotyczy to również dzieci.
Niestety nie chodzi tylko i wyłącznie tu o darmowe gry hazardowe automaty bez rejestracji albo jakąś inną rozrywkę. Maluchy przeglądają z uwagi na dużą ilość wolnego czasu zasoby internetowe, co niekoniecznie musi mieć dobry wpływ na ich psychikę. Dodatkowym problemem jest nie tylko obcowanie z niewłaściwymi treściami, ale wyrabianie właściwych zachowań społecznych. Bywa przecież tak, że dzieci nie mają w efekcie żadnych znajomych w świecie realnym, a tylko w rzeczywistości wirtualnej.
Telefon jedynym przyjacielem
Warto zauważyć, że psychika dziecka jest szczególnie wrażliwa, a obcowanie z ekranem smartfonu nie będzie je wręcz hipnotyzować. Ten negatywny mechanizm będzie się zresztą sam napędzać. Im bardziej dzieci wnikają do świata wirtualnego, tym bardziej będą się odsuwać od tego rzeczywistego. W efekcie zamiast wyjść i pobawić się z rówieśnikami, wolą godzinami przesiadywać z telefonem w ręku.
Powinniśmy w tym miejscu również wspomnieć, że kontakty międzyludzkie wśród dzieci są niezbędne, aby maluchy rozwijały się prawidłowo. Naturalnie obcowanie z technologiami jest konieczne w dzisiejszych czasach, ponieważ jest to integralna część naszej cywilizacji i kultury. Dzieci już w przedszkolu mają zajęcia komputerowe. Kłopotem jest tylko właściwe dawkowanie obcowania z ekranem i skuteczne egzekwowanie na przykład zakazu.
Ważny jest kompromis
Rodzice, którzy odwiedzają gabinety psychologiczne, ponieważ już zauważyli problem u swojego dziecka, zawsze słyszą to samo. Specjalista mówi mianowicie, że nie ma nic gorszego aniżeli przekraczanie czasu korzystania ze smartfonu. Zgodnie z badaniami naukowymi negatywne skutki obcowania z wyświetlaczem pojawiają się już po 30 min. Poza tym kolejnym problemem jest brak zgodności pomiędzy opiekunami albo rodzicami.
Taka sytuacja występuje, gdy jeden z rodziców zawsze pozwala dziecku korzystać ze smartfona, a drugi jest temu przeciwny. Jest to prawdziwy klincz, a najgorzej będzie się to odbijać oczywiście na samym dziecku. Jedynym optymalnym rozwiązaniem jest wspólne oglądanie z dzieckiem treści, które go akurat interesują. W ten sposób wkraczamy niejako do jego świata i możemy uczestniczyć w jego przeżyciach. Jednocześnie też możemy w końcu kontrolować emocje. Poza tym będziemy wspólnie się bawili i należy właśnie w tę sferę umiejętnie przeciągać dziecko. W efekcie kluczowa dla niego okaże się wspólna zabawa, a nie przeglądanie stron internetowych albo granie w gry.
Niebieskie światło i mózg
Tak jak już wskazaliśmy, relacje społeczne to będzie bardzo poważny problem, ale do tego dochodzi jeszcze bezpośrednie oddziaływanie na mózg, co skutkuje jego nieprawidłowym funkcjonowaniem. Taki negatywny tandem może wygenerować tylko i wyłącznie negatywne skutki funkcjonowania psychiki naszego dziecka.
Największym problemem, co także zostało potwierdzone przez badania naukowe, jest emitowanie przez ekrany światła niebieskiego. Ono jak dowiedziono, wpływać będzie na mniejsze wydzielanie melatoniny. W efekcie dzieci stają się nerwowe i nie mogą po prostu w nocy zasnąć. Połowicznym rozwiązaniem jest zastosowanie filtrów światła niebieskiego. Najpraktyczniej jest się po prostu udać do terapeuty i bardziej zainteresować się tym, co robi nasze dziecko.
Facebook
Twitter
Instagram
RSS