Naparło bohaterem Nesty. Zwycięstwo Stalowych Pierników w Katowicach!

Dla Nesty Mires Toruń była to kolejna w ostatnich tygodniach wygrana po dogrywce (fot. Krzysztof Maliszewski/chillitorun.pl)

Nesta Mires Toruń pokonała na wyjeździe Tauron KH GKS Katowice 3:2 w meczu 26. kolejki Polskiej Hokej Ligi grupy słabszej. Do wyłonienia zwycięzcy we wtorkowym pojedynku potrzebna była dogrywka, w której decydującą bramkę zdobył Piotr Naparło

Niestety nie obyło się też bez kontuzji. Z powodu problemów zdrowotnych, meczu nie dokończyli: Daniel Minge i Marcin Wiśniewski. Do składu Nesty powrócili z kolei Piotr Winiarski oraz Jarosław Dołęga.

Torunianie zaczęli od mocnego uderzenia. Po 95. sekundach gry bramkarza gospodarzy, Matusa Skotura strzałem w długi róg pokonał Dienis Trachanow.  Do remisu próbowali doprowadzić między innymi Daniel Bogdziul, Marek Strzyżowski, Marcin Biały, Daniel Peca czy Władisław Troszyn, jednak nie zdołali oni wykorzystać sytuacji do zdobycia gola. W drużynie z Grodu Kopernika również brakowało skuteczności i zawodnicy nie zdołali ponownie zakończyć akcji bramką. Po dwóch tercjach torunianie prowadzili cały czas 1:0.

Emocji nie brakowało w trzeciej tercji. Zaledwie 11. sekund po wznowieniu gry na 2:0 podwyższył Piotr Naparło, który z najbliższej odległości pokonał bramkarza GKS-u Katowice.  Szybko jednak odpowiedzieli podopieczni Jacka Płachty. Kontaktową bramkę zdobył Władisław Troszyn. Fani katowickiej drużyny z okazji Teddy Bear Toss rzucili pluszowe misie na lód, które przeznaczone będą dla dzieci z domów dziecka. W 51. minucie spotkania doszło do zmiany sędziego liniowego, który został trafiony w twarz końcówką kija jednego z hokeistów.  Po 10-minutowej przerwie wznowiono mecz. Kilkadziesiąt sekund później za niesportowe zachowanie sędziowie skierowali do szatni napastnika toruńskiej drużyny, Rafała Ćwikłę. Chwilę potem wyrównującą bramkę zdobył Jewhen Łymanski. Do końca regulaminowego czasu wynik już nie uległ zmianie i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W 65. minucie gry gola na wagę zwycięstwa zdobył Piotr Naparło, dla którego było to drugie trafienie we wtorkowym spotkaniu.

Teraz czeka nas dwutygodniowa przerwa od ligowych zmagań spowodowana występem hokejowej reprezentacji Polski w turnieju Euro Ice Hockey Challenge, który odbędzie się na lodowisku gdańskiej Oliwii. Na tafle ligowcy powrócą dopiero 20 grudnia. Wówczas Nesta Mires Toruń zmierzy się właśnie w Gdańsku z miejscową MH Automatyką. Na Tor-Torze kolejny pojedynek odbędzie się dwa dni, później do Torunia przyjedzie SMS PZHL Sosnowiec.