fbpx
Hokej na lodzie

Sroga lekcja hokeja w Tychach. Torunianie z kolejną porażką…

Początek meczu nie zwiastował takiego obrotu sprawy. Szansa do rehabilitacji już w piątek w Sosnowcu (fot. Tomasz Gonsior/hokej.net)
Sroga lekcja hokeja w Tychach. Torunianie z kolejną porażką…
Sebastian Górka
REAKCJE

Nesta Mires Toruń przegrała na wyjeździe z Wicemistrzem Polski, drużyną GKS-u Tychy 2:12 w rozegranym awansem meczu dwudziestej kolejki Polskiej Hokej Ligi. Aż osiem bramek padło w drugiej odsłonie spotkania, którą nasi zawodnicy przegrali 1:7

W zespole prowadzonym przez Leszka Minge zabrakło kontuzjowanego Miłosza Lidtke, natomiast w ekipie z Tychów zabrakło zawieszonego za stosowanie dopingu, wychowanka toruńskich Sokołów, Kamila Kalinowskiego.

Spotkanie dla naszej drużyny rozpoczęło się wyśmienicie, gdyż już w pierwszej minucie bramkarza tyszan po asyście Dienisa Trachamowa pokonał Jarosław Dołęga. Radość nie trwała jednak długo, bowiem trzynaście sekund później krążek w toruńskiej bramce umieścił Mateusz Bepierszcz. Kilkadziesiąt sekund potem na 2:1 bramkę zdobył Filip Komorski po podaniu Bartosza Ciury.  Do wyrównania próbowali doprowadzić m. in. Daniel Minge czy Bartosz Fraszko, jednak nie przyniosło to rezultatu. W czternastej minucie spotkania to gospodarze strzelili gola i podwyższyli wynik na 3:1, który nie zmienił się do końca pierwszej części gry.

Początek drugiej tercji podobnie, jak w pierwszej należał do hokeistów z Grodu Kopernika. Kontaktową bramkę w dwudziestej drugiej minucie strzelił Władimir Michajłow. To było jednak wszystko na co było stać toruńską drużynę w tym meczu. Na dodatek, drobnej kontuzji nabawił się Michał Plaskiewicz, który został trafiony krążkiem. Popularny “Plaster” został zmieniony przez Mateusza Studzińskiego. W pozostałej części spotkania dominowali gospodarze. Zabójcze było pięć minut, w których gospodarze zdobyli cztery bramki. Młodego bramkarza z Torunia pokonali: dwukrotnie Adam Bagiński, Filip Komorski i Jaroslav Kristek. Po 28. minutach gry na tablicy wyników widniał rezultat 7:2 dla GKS-u.  W tej tercji tyszanie zdobyli jeszcze dwie bramki, których autorami byli Jarosław Rzeszutko i Josef Vitek. Przed ostatnią częścią gry było 10:2 dla tyszan.

W trzeciej tercji ponownie w bramce pojawił się Michał Plaskiewicz. Ostatnia część meczu to potwierdzenie dominacji gospodarzy, którzy dwukrotnie skierowali krążek do toruńskiej bramki.  Najpierw bramkę w 46. minucie zdobył Martin Vozdecky, a wynik środowego spotkania przypieczętował Bartłomiej Jeziorski.

–  Żeby prowadzić wyrównane spotkanie z takim rywalem trzeba spełnić kilka warunków. Powinniśmy mieć cztery piątki i powinna być dobra forma bramkarzy. Na nasze nieszczęście podczas rozgrzewki pierwszy bramkarz dostał krążkiem w głowę i odniósł uraz. Towarzyszyły nam proste indywidualne błędy. Muszę odbyć chyba poważną rozmowę z niektórymi zawodnikami, bo wyglądało to fatalnie. Przegraliśmy, ale jest mi wstyd, że takim stosunkiem bramkowym – podsumowuje środowe spotkanie w rozmowie z hokej.net szkoleniowiec Nesty Mires Toruń, Leszek Minge.

Kolejne spotkanie torunianie rozegrają w piątek, 11 listopada w Sosnowcu z miejscową Szkoła Mistrzostwa Sportowego, a już w najbliższą niedzielę do Torunia przyjeżdża Mistrz Polski, Comarch Cracovia Kraków.

GKS Tychy – Nesta Mires Toruń 12:2 (3:1, 7:1, 2:0)
0:1 – Jarosław Dołęga – Denis Trachanow (0:54),
1:1 – Mateusz Bepierszcz – Miroslav Zat’ko, Filip Komorski (1:07),
2:1 – Filip Komorski – Bartosz Ciura (02:59),
3:1 – Bartosz Ciura – Josef Vitek, Bartłomiej Jeziorski (13:26),
3:2 – Władimir Michajłow – Jarosław Dołęga, Michał Kalinowski (21:48),
4:2 – Filip Komorski – Miroslav Zat’ko (22:30),
5:2 – Adam Bagiński – Jarosław Rzeszutko, Michał Woźnica (23:12),
6:2 – Jaroslav Kristek – Josef Vitek, Bartłomiej Jeziorski (24:14),
7:2 – Adam Bagiński – Michał Woźnica, Jarosław Rzeszutko (27:30),
8:2 – Jarosław Rzeszutko – Michał Woźnica, Kamil Górny (35:21, 5/4),
9:2 – Josef Vitek – Bartosz Ciura, Bartłomiej Jeziorski (36:30),
10:2 – Jakub Witecki – Miroslav Zat’ko (38:06, 5/4),
11:2 – Martin Vozdecky – Jaroslav Kristek (45:35),
12:2 – Bartłomiej Jeziorski (59:13),
Hokej na lodzie
Sebastian Górka

Nikt nie wie skąd się wziął i co robił wcześniej, ale w toruńskim sporcie jako kibic i dziennikarz jest od zawsze. Zna wszystkich i wszyscy znają jego. Prywatnie wielki kibic piłki nożnej, żużla i hokeja.

Więcej w dziale Hokej na lodzie

hokej3_0

Nowi napastnicy w KH Enerdze

Mateusz Bąk21 stycznia 2020
hokej3_0

Hokeiści przegrywają na inaugurację

Mateusz Bąk15 września 2019
DSC_0145-1000x600

Hokeiści gotowi na nowy sezon! Takim składem powalczą o play-off

Mateusz Bąk11 września 2019
1440px-Boisko_ze_sztuczną_nawierzchnią_do_hokeja_na_trawie_w_Toruniu

KH i Pomorzanin zapraszają na wspólną prezentację

Mateusz Bąk5 września 2019
img_0124_0

MKS Sokoły Toruń mistrzem Polski!

Mateusz Bąk30 kwietnia 2019
IMG_20171007_171014 (1)

Reprezentacja Polski na zgrupowaniu w Toruniu!

Mateusz Bąk18 kwietnia 2019
hokej17

Rosyjskie trio opuszcza Toruń. Spore osłabienie KH Energi

Mateusz Bąk22 marca 2019
hokej24-1000x600

Piękne chwile KH Energi Toruń. Półfinał coraz bliżej!

Mateusz Bąk22 lutego 2019
ice-hockey-64167_960_720

Energa górą w derbach Pomorza!

Mateusz Bąk28 października 2018