fbpx
Piłka nożna

Mistrz Polski pokonany! FC Toruń wygrywa z Gattą po szalonym meczu

Zawodnicy FC Toruń rozegrali świetny mecz przeciwko mistrzowi Polski (fot. Krzysztof Maliszewski/chillitoruń.pl)
Mistrz Polski pokonany! FC Toruń wygrywa z Gattą po szalonym meczu
Krystian Mekka
REAKCJE

Dziewięć bramek, trzy czerwone kartki i ostateczne zwycięstwo FC Toruń – to toruńscy kibice zobaczyli w poniedziałkowy wieczór w hali Uniwersyteckiego Centrum Sportu UMK. I była to wygrana z nie byle kim. Nasi futsaliści pokonali aktualnego mistrza Polski, Gattę Active Zduńska Wola 5:4!

To była prawdopodobnie najlepsza wizytówka polskiego futsalu. Niesamowite emocje, częste fragmenty spotkania w stylu “akcja za akcję”, imponująca walka obydwu zespołów oraz dramaturgia – te określenia cechowały rywalizację pomiędzy FC Toruń, a Gattą Active Zduńska Wola. Nie było żadnych wątpliwości, że obie drużyny interesuje tylko i wyłącznie zwycięstwo.

Pierwszą dobrą szansę mieli gracze wicelidera Futsal Ekstraklasy, lecz w sytuacji “sam na sam” lepszy od Marcina Stanisławskiego okazał się Nicolae Neagu. W 6. minucie świetne podanie na wolne pole od mołdawskiego bramkarza dostał Marcin Mikołajewicz, któremu nie udało się jednak przelobować Dariusza Słowińskiego, za to po pechowej interwencji golkipera wylądował on poza linią pola karnego. Sędzia pokazał czerwoną kartkę Słowińskiemu i podyktował rzut wolny dla Futsal Clubu.

Do piłki ustawionej na linii pola karnego podszedł Ivan del Pino, a ten skierował ją pod ręką Adama Miłosińskiego, zastępującego w bramce Dariusza Słowińskiego. Trzy minuty później Hiszpan popisał się piękną asystą do Marcina Mikołajewicza, który strzałem z pierwszej piłki strzelił drugą bramkę dla FC Toruń. Raptem 34 sekund potrzebowali gracze Gatty Active, by zdobyć bramkę kontaktową. Po świetnym podaniu z głębi pola, gola zdobył Daniel Krawczyk. Po tym trafieniu zduńskowolanie chcieli za wszelką cenę zdobywać kolejne bramki, lecz na drodze stała toruńska obrona, a przede wszystkim Nicolae Neagu. Pierwsze 20 minut zakończyły się wynikiem 2:1.

Od początku drugiej połowy czarował na boisku Krzysztof Elsner, który rozpoczął pierwsze dwie akcje torunian. Ostatnia z nich została zakończona bramką Cleversona Pelca, który trafił do bramki po wysunięciu futbolówki przez Mikołajewicza. Mistrz Polski z zeszłego sezonu odpowiedział po pięciu minutach. W 25. minucie, po kolejnym strzale Daniela Krawczyka, trajektorię lotu piłki zmienił Michał Suchocki, który nieszczęśliwie wpakował piłkę do siatki. To trafienie rozwiązało “worek z bramkami”.

41 sekund później, Sylwester Kieper wykorzystał fantastyczne podanie Cleversona Pelca i było 4:2. Po zaledwie kilku chwilach, Mariusz Milewski wbiegł w pole karne torunian, minął Neagu i strzelił trzeciego gola dla zduńskowolan. Pod koniec 28. minuty reprezentant Polski, Cleverson Pelc popisał świetnym rajdem lewą stroną boiska, kończąc go mocnym strzałem i wyprowadzając po raz kolejny torunian na dwubramkowe prowadzenie. Nasz zespół w kolejnych minutach wykreował sobie kilka sytuacji, lecz to przyjezdni doprowadzili do wyniku 5:4 po strzale Mariusza Milewskiego, który wykorzystał zamieszanie pod toruńską bramką.

To nie był koniec emocji w hali UCS UMK. Czerwone kartki za faule na Cleversonie, a następnie na Mikołajewiczu otrzymali kolejno Daniel Krawczyk i Igor Sobalczyk. Przez około dwie minuty mistrz Polski bronił dostępu bramki grająch dwójką zawodników w polu i bramkarzem. Torunianie nie potrafili jednak wykorzystać przewagi liczebnej, gdyż kapitalnie spisywali się heroicznie broniący zduńskowolanie. Ostatecznie torunianie utrzymali korzystny dla siebie rezultat i wygrali 5:4.

Było to bardzo ważne zwycięstwo dla FC Toruń, który umocnił się w pierwszej szóstce i cały czas ma szansę na wysokie lokaty na koniec sezonu zasadniczego. W następnym tygodniu nasz zespół czeka potyczka w Pucharze Polski, w którym podejmą zespół ZawBud Iława.

FC TORUŃ – GATTA ACTIVE ZDUŃSKA WOLA 5:4 (2:1)

Bramki: Ivan del Pino, Mikołajewicz, Cleverson Pelc (2x), Sylwester Kieper – Krawczyk, Suchocki (samobójcza), Milewski (2x)

Piłka nożna
Krystian Mekka

Dumny bydgoszczanin mieszkający i kochający się w Toruniu. Fanatyk piłki nożnej i ręcznej w każdym wydaniu. Komentator sportowy i spiker z muzycznej rodziny. Gaduła nadużywająca kolokwializmów i metafor

Więcej w dziale Piłka nożna

chilitorun_okladka

GKS Przodkowo kolejnym rywalem Elany!

Redakcja ChilliTorun.pl28 maja 2021
122771752_2838852189684274_2395286768066511862_n

Maciej Kalkowski nowym szkoleniowcem Elany Toruń!

Hubert Grabowski26 października 2020
122105298_2832447070324786_3308929786269242623_o

Trener Elany Toruń rezygnuje z dalszej pracy!

Hubert Grabowski22 października 2020
DSC_1981

KP Starogard Gdański wywozi z Torunia komplet punktów…

Hubert Grabowski21 października 2020
Elana Toruń z dwoma wzmocnieniami! (fot. Bartosz Tomczak/chillitorun.pl)

Elana znów z remisem. Relacja z spotkania z Bałtykiem Gdynia

Hubert Grabowski20 września 2020
Elana_Torun_v._Chrobry_Glogow_2011-09-17_5-1000x600

Derby Torunia na remis! Pomorzanin i Elana dzielą się punktami

Hubert Grabowski13 września 2020
DSC08592-1024x576

Prezes Elany podał się do dymisji. Wiemy, kto przejmie po nim stery!

Mateusz Bąk31 lipca 2020
2020_02_29_elana_-_gornik_leczna_010

Elana spada do III Ligi…

Mateusz Bąk20 lipca 2020
2020_02_29_elana_-_gornik_leczna_009

Elana remisuje z Resovią. Szanse na utrzymanie już tylko matematyczne

Mateusz Bąk15 lipca 2020