fbpx
Piłka nożna

Start uległ Świedziebni, utrzymanie wciąż możliwe?

(fot. Marcin Lewicki)
Start uległ Świedziebni, utrzymanie wciąż możliwe?
Mateusz Bąk
REAKCJE

Start Toruń odniósł kolejną ligową porażkę. Tym razem pogromcą torunian okazała się drużyna LZS Świedziebnia, wygrywając 1:0. Tylko dwie kolejki dzielą nas od zakończenia sezonu w toruńskiej Klasie A. Wciąż jednak nie wiadome jest ile i które drużyny spadną do niższej klasy rozgrywkowej. Czy wśród nich znajdzie się Start Toruń?

Za nami już 24. kolejka rozgrywek. Ekipa z Grodu Kopernika podejmowała na własnym boisku LZS Świedziebnia. Spotkanie zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem drużyny gości. Zdecydowanie lepiej na boisku zaprezentował się Start, jednak swoją jedyną okazję na bramkę potrafili wykorzystać piłkarze ze Świedziebni.

Goście od początku grali krótkimi podaniami, jednak w przyjętym dla siebie stylu gry, nie potrafili przez długi czas zagrozić bramce przeciwnika. Drużyna Świedziebni kontrole nad piłką utrzymywała przeważnie tylko na własnej połowie, maksymalnie w odległości 40 metrów od bramki Startu. Nastawili oni się na kontratak i prostopadłe penetrujące podania. W ciągu całego meczu ekipa Startu wypracowała sobie aż 7 świetnych okazji, z czego 4 sam na sam z bramkarzem. Żadnej niestety nie udało się zamienić na bramkę. Strzał Pawła Delimaty zakończył się wybiciem piłki przez bramkarza. Po uderzeniu Artura Rawskiego piłka odbiła się od słupka, a przy drugiej próbie interweniował golkiper. Świetną okazje miał także Michał Jabłoński, jednak jego strzał zblokował obrońca drużyny przeciwnej. Ostatnia znakomita okazja, to strzał Tomasza Zielińskiego, jednak było to trafienie tylko w poprzeczkę.

Gol, który dał zwycięstwo gościom padł w wyniku błędu obrońcy. Po nieudanym rzucie rożnym, jaki wykonywała ekipa Świedziebni, gospodarze ruszyli do kontrataku, jednak źle wyprowadził piłkę Krzysztof Skotarek. Okazję tą wykorzystali goście i chwile później cieszyli się ze dobytej bramki.

Jeden stracony gol to nie wstyd. Dziś zdecydowanie zabrakło zimnej krwi lub odrobiny szczęścia w kilku wypadkach. Nie poddajemy się jednak i walczymy do ostatniego gwizdka ostatniego meczu! Jaki będzie efekt końcowy? Okaże się 15.06 – powiedział piłkarz Startu, Paweł Delimata.

Co istotne, sąsiedni w tabeli Cyklon Kończewice, po przegranym starciu ze Stalą Grudziądz, wciąż ma tyle samo punktów co Start – 19. Oznacza to, iż torunianie w dalszym ciągu mają realne szanse, by awansować na jedenastą pozycję w tabeli. Następne spotkanie torunianie rozegrają już 7. czerwca z Wojownikiem Wabcz.

Piłka nożna
Mateusz Bąk
@bak_mateusz

Redaktor działu sport, news i kultura. Ukryty w cieniu potrafi nadzwyczaj niespodziewanie zaatakować i przedstawia najszybszy tekst w mieście. Zajmuje się głównie koszykówką i siatkówką, nie stroni również od wnikliwych reportaży i historycznych ciekawostek

Więcej w dziale Piłka nożna

chilitorun_okladka

GKS Przodkowo kolejnym rywalem Elany!

Redakcja ChilliTorun.pl28 maja 2021
122771752_2838852189684274_2395286768066511862_n

Maciej Kalkowski nowym szkoleniowcem Elany Toruń!

Hubert Grabowski26 października 2020
122105298_2832447070324786_3308929786269242623_o

Trener Elany Toruń rezygnuje z dalszej pracy!

Hubert Grabowski22 października 2020
DSC_1981

KP Starogard Gdański wywozi z Torunia komplet punktów…

Hubert Grabowski21 października 2020
Elana Toruń z dwoma wzmocnieniami! (fot. Bartosz Tomczak/chillitorun.pl)

Elana znów z remisem. Relacja z spotkania z Bałtykiem Gdynia

Hubert Grabowski20 września 2020
Elana_Torun_v._Chrobry_Glogow_2011-09-17_5-1000x600

Derby Torunia na remis! Pomorzanin i Elana dzielą się punktami

Hubert Grabowski13 września 2020
DSC08592-1024x576

Prezes Elany podał się do dymisji. Wiemy, kto przejmie po nim stery!

Mateusz Bąk31 lipca 2020
2020_02_29_elana_-_gornik_leczna_010

Elana spada do III Ligi…

Mateusz Bąk20 lipca 2020
2020_02_29_elana_-_gornik_leczna_009

Elana remisuje z Resovią. Szanse na utrzymanie już tylko matematyczne

Mateusz Bąk15 lipca 2020