fbpx
Żużel

Taką drużynę chcemy oglądać! KS Toruń w końcu wygrywa!

Grigorij Łaguta jest bez wątpienia jednym z ojców zwycięstwa nad Unią Leszno. Swoją drogą już dawno nie widzieliśmy tak widowiskowo i brawurowo jeżdżącego Rosjanina (fot. archiwum)
Taką drużynę chcemy oglądać! KS Toruń w końcu wygrywa!
Jakub Strzelka
REAKCJE

Cóż to był za mecz! Już dawno nie widzieliśmy tak dobrze i wyrównanie jeżdżącego zespołu KS Toruń. Jak wiadomo żużlowcy Jacka Gajewskiego na MotoArenie trenowali do spotkania z Unią Leszno od poniedziałku. Przyniosło to świetny efekt w postaci zwycięstwa z faworyzowanymi gośćmi

Żużlowcy z Grodu Kopernika nareszcie dali powody do zadowolenia swoim kibicom. Po paru tygodniach posuchy nareszcie się przełamali i wygrali arcyważny mecz. Nie byłoby to jednak możliwe gdyby nie znakomita postawa juniorów. O ile Paweł Przedpełski przyzwyczaił nas już do dobrych rezultatów, to osiem punktów Oskara Fajfera jest z całą pewnością niespodzianką, oczywiście bardzo pozytywną. Wychowanek Startu Gniezno pojechał dzisiaj bez żadnych kompleksów wobec swoich rywali i w rezultacie zostawiał w tyle takie tuzy światowego speedway’a jak Emil Sajfutdinow i Nicki Pedersen.

Powody do zadowolenia ma także Adrian Miedziński, który chyba w końcu znalazł brakującą mu przez cały sezon formę. Dzisiaj wychowanek Apatora Toruń zdobył siedem punktów z bonusem i był pewnym punktem swojego zespołu. Postawa „Miedziaka” jest bardzo budująca przed rewanżem w Lesznie. Jak wiadomo Adrianowi zawsze pasował tamtejszy tor, a jeśli faktycznie dzisiejszy mecz nie był tylko jednorazowym „wyskokiem”, to torunianin może być jednym z liderów naszej drużyny w rewanżu.

Wielki pech spotkał Kacpra Gomólskiego. W dziewiątym biegu zawodnik KS Toruń rywalizował o trzecią pozycję z Piotrem Pawlickim. W pewnym momencie popularny „Ginger” wjechał przeciwnikowi pod łokieć, w wyniku czego doszło do upadku tej dwójki. Gomólski został wykluczony z powtórki – jak najbardziej słusznie. Kontrowersje jednak może budzić decyzja sędziego o przyznaniu mu za ten faul czerwonej kartki, bo był to upadek jakich wiele w żużlu.

– Niestety sędzia podjął taką, a nie inną decyzję i nie ma tu za bardzo co komentować. Ma takie możliwości i korzysta z tego. Niestety taki jest sport i nic nie możemy z tym zrobić, tylko jechać dalej – mówił podczas konferencji prasowej Jacek Krzyżaniak

Jak wiadomo czerwona kartka wyklucza zawodnika z reszty zawodów oraz z następnego spotkania ligowego. Brak Kacpra Gomólskiego w Lesznie może okazać się dużą stratą, bowiem po dzisiejszej jeździe Gnieźnianina widać było, że dobrze czuje się na torze i ma potencjał na dobry wynik w spotkaniu. Kto wie czy nie powtórzyłby tego na „Smoku.”

Po raz kolejny kibiców zawiódł Jason Doyle. Australijczyk zdobył tylko jeden punkt w dwóch startach. Jego postawa, w perspektywie rewanżu w Lesznie, może martwić toruńskich kibiców. Trzeba jednak mieć nadzieję, że „Doyley” w końcu się przełamie. Pamiętajmy, że to on był ojcem zwycięstwa torunian w Lesznie. Być może i tym razem utalentowany „Kangur” poprowadzi swoją drużynę do zwycięstwa?

Dzisiaj bez dwóch zdań sprzymierzeńcem gospodarzy był tor. Nawierzchnia diametralnie różniła się od tej, na której zazwyczaj rozgrywane są zawody. Dzisiejszy tor był bardzo twardy, suchy i mało przyczepny. W powietrzu unosiło się mnóstwo kurzu a czasy biegów nie wynosiły mniej niż 62 sekundy.

Dzisiaj jeździło się trochę inaczej, niż zazwyczaj na MotoArenie – powiedział na konferencji prasowej Emil Sajfutdinow. – Wyglądało to tak jakbyśmy jeździli na asfalcie i było trochę mało ścieżek. Musieliśmy długo szukać w ustawieniach, żeby skleić te motory do tego toru i być szybkim. Trochę się nam to udawało, bo dwa razy byłem na prowadzeniu, ale spadałem od razu na drugie miejsce. Mogło być lepiej, ale mogło być też gorzej. Osiem punktów to nie jest aż taka duża strata i myślę, że będziemy się starać.

Pora już powoli zapomnieć o dzisiejszym spotkaniu i zacząć patrzeć w przyszłość w stronę meczu w Lesznie, który już za tydzień.

Ważne, że jest jakakolwiek przewaga przed rewanżem – powiedział na konferencji Paweł Przedpełski. – Dzisiaj wygraliśmy ośmioma punktami i myślę, że to jest i sporo i mało, bo leszczynianie u siebie na torze zawsze bardzo dobrze sobie radzą, więc na pewno będzie ciężko. My dziś z siebie daliśmy wszystko i najważniejsze jest to, że mamy przewagę, tak więc nie jest źle. W rundzie zasadniczej wygraliśmy w Lesznie, więc jak najbardziej jesteśmy w stanie zrobić to drugi raz. Jedziemy tam po to żeby wygrać i tyle – kończy bojowo nastawiony „Pawełek.”

 

FOGO Unia Leszno – 41
1. Nicki Pedersen – 8+1 (3,0,2,1,2*)
2. Tomas H. Jonasson – 3 (0,3,0,-,-)
3. Przemysław Pawlicki – 0 (0,w,-,-)
4. Emil Sajfutdinow – 15 (2,2,2,3,3,3)
5. Grzegorz Zengota – 3+1 (2,0,1*,0,0)
6. Bartosz Smektała – 1 (0,1,0)
7. Piotr Pawlicki – 11+1 (3,1*,1,2,1,3)

KS Toruń – 49
9. Chris Holder – 10 (2,3,3,2,u)
10. Kacper Gomólski – 3+2 (1*,2*,w,w)
11. Adrian Miedziński – 7+1 (1,2,0,3,1*)
12. Grigorij Łaguta – 9+2 (3,1*,3,1*,1)
13. Jason Doyle – 1 (0,1,-,-,-)
14. Oskar Fajfer – 8+1 (2,3,1,2*)
15. Paweł Przedpełski – 11+1 (1*,3,3,2,2)

 

Bieg po biegu:
1. (63,90) Pedersen, Holder, Gomólski, Jonasson 3:3
2. (63,94) Pi. Pawlicki, Fajfer, Przedpełski, Smektała 3:3 (6:6)
3. (62,71) Łaguta, Sajfutdinow, Miedziński, Prz. Pawlicki 4:2 (10:8)
4. (63,12) Przedpełski, Zengota, Pi. Pawlicki, Doyle 3:3 (13:11)
5. (63,27) Jonasson, Miedziński, Łaguta, Pedersen 3:3 (16:14)
6. (63,62) Fajfer, Sajfutdinow, Doyle, Prz. Pawlicki (w/u) 4:2 (20:16)
7. (63,91) Holder, Gomólski, Smektała, Zengota 5:1 (25:17)
8. (62,79) Przedpełski, Pedersen, Fajfer, Jonasson 4:2 (29:19)
9. (62,88) Holder, Sajfutdinow, Pi. Pawlicki, Gomólski (w/su) 3:3 (32:22)
10. (63,66) Łaguta, Pi. Pawlicki, Zengota, Miedziński 3:3 (35:25)
11. (63,05) Sajfutdinow, Przedpełski, Pi. Pawlicki, Gomólski (w) 2:4 (37:29)
12. (63,98) Miedziński, Fajfer, Pedersen, Smektała 5:1 (42:30)
13. (64,00) Sajfutdinow, Holder, Łaguta, Zengota 3:3 (45:33)
14. (63,11) Pi. Pawlicki, Przedpełski, Miedziński, Zengota 3:3 (48:36)
15. (63,33) Sajfutdinow, Pedersen, Łaguta, Holder (u4) 1:5 (49:41)

Żużel
Jakub Strzelka
@JStrzelka

Dziennikarz, publicysta i czujny obserwator czerpiący z ikon polskiego felietonu, by jak najtrafniej opisywać toruńskie piekiełko.

Więcej w dziale Żużel

20170409_276_DSC00415_MAL

Deklasacja na motoarenie! Relacja ze spotkania Apator-Unia

Hubert Grabowski26 września 2020
motoarena_torun_fot_archiwum_cwb_m

Apator u siebie po awans!

Hubert Grabowski25 września 2020
DSC_0417

Jack Holder z dziką kartą na toruńskie rundy SGP!

Hubert Grabowski23 września 2020
2020_08_05_trening_reprezentacji_polski_na_zuzlu_004

Reprezentacja trenuje na Motoarenie

Mateusz Bąk5 sierpnia 2020
DSC_2162-1000x600

Najszybszego zawodnika PGE Ekstraligi poznamy w Toruniu! Kto wystąpi?

Mateusz Bąk4 sierpnia 2020
20170409_266_DSC00258_MAL-1000x600

Przedpełski z dziką kartą na finał SEC

Mateusz Bąk22 lipca 2020
DSC_4720_wynik

Toruńsko-bydgoskie derby w innym terminie

Mateusz Bąk21 lipca 2020
DSC_8119_wynik

Apator znów pewnie wygrywa i obejmuje fotel lidera

Mateusz Bąk20 lipca 2020
69264919_1221253574732110_3386116649542221824_o

Apator rozpoczyna sezon! Rusza sprzedaż biletów

Mateusz Bąk6 lipca 2020