fbpx
Kultura zapowiedzi

[RECENZJA] “Nigdy cię tu nie było” – Phoenix walczy z demonami przeszłości

Joaquin Phoenix słusznie zgarnął Złotą Palmę na festiwalu w Cannes w kategorii najlepszy aktor. (fot. youtube.com)
[RECENZJA] “Nigdy cię tu nie było” – Phoenix walczy z demonami przeszłości
Katarzyna Grochowalska
REAKCJE

Film zaprezentowany przez Lynne Ramsay to klasyczny przykład niewykorzystanego potencjału i świetnego zaplecza aktorskiego. Reżyserka jest z pewnością wierną fanką Martina Scorsese, bo nawiązania do „Taksówkarza” biły po oczach.

Lynne Ramsay opowiada historię mężczyzny, któremu wojna pozostawiła wyraźne ślady w psychice. Aktualnie jest niezależnym agentem od brudnej roboty. Obserwujemy jego podążanie w kierunku autodestrukcji i walki z własnymi wspomnieniami. Odnalezienie nastoletniej Niny zmienia jego dotychczasowe życie.

Z reżyserią i scenariuszem Lynne Ramsay mam do czynienia po raz pierwszy. I tak jak reżyseria wypada bardzo dobrze, tak do scenariusza mam dużo zarzutów. Zadziwia mnie to jak można stworzyć tak znakomitą kreację aktorską, przemyślaną reżyserię i jednocześnie zaprezentować tak niedopracowany scenariusz. Nie da się ukryć, że film skupia się właśnie na portrecie głównego bohatera, którego męczą demony przeszłości. Joaquin Phoenix jest wybitny w tej roli, która wzrusza i jednocześnie niepokoi. Dla mnie to kreacja na miarę wielu nagród filmowych – w Cannes otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora. Również niektóre ujęcia i zabiegi reżyserie to istne filmowe perełki.

1

Przekombinowany film z pewnością ratuje Joaquin Phoenix. (fot. youtube.com)

Fabularnie “Nigdy cię tu nie było” jest bardzo niedopracowany. W jednym momencie wszystko jak najbardziej składa się na logiczną całość i oferuje nam kino wysokiej klasy, a po chwili otrzymujemy sceny robione na siłę. Pomijam to, że zakończenie zupełnie mi nie przypadło do gustu. Również odnoszę wrażenie, że Lynne Ramsay zbyt mocno inspiruje się dziełem Martina Scorsese. Wizja weterana wojennego ratującego nastolatkę wykorzystywaną seksualnie zbyt mocno przypomina dobrze znanego „Taksówkarza”. Inspiracja tak znakomitym filmem jest jak najbardziej pożądanym kierunkiem do sukcesu. Jednak reżyserka zamiast wykorzystać to jako czynnik motywujący pokazała nam dobrze znane zabiegi i zagadnienia.

Tak jak wspomniałam film posiada wiele sprzeczności. Odnoszę wrażenie, że reżyserka motała się w postanowieniach dotyczących pomysłów na ten film. Finalnie otrzymaliśmy świetny portret psychologiczny z o wiele gorszą historią w tle. A szkoda zmarnowanego potencjału.

Tekst powstał we współpracy z siecią kin Cinema City

6

Kultura zapowiedzi

Więcej w dziale Kultura zapowiedzi

DSC0861-1000x600

Ruszyła sprzedaż biletów na Auto Skyway Festival

Mateusz Bąk31 lipca 2020
mrfilak

Przed nami finał Festiwalu pod Gwiazdami

Mateusz Bąk23 lipca 2020
cinema-4213751_1920

Kina wznawiają działalność!

Mateusz Bąk22 lipca 2020
popcorn-1085072_1920

Kino pod chmurką przy galerii handlowej

Mateusz Bąk9 lipca 2020
fireshow-4748443_960_720

Wystartował Festiwal Teatrów Ulicznych

Mateusz Bąk7 lipca 2020
2019_08_20_skyway_festiwal_009

Skyway Festival z nową lokalizacją i formułą!

Mateusz Bąk17 czerwca 2020
cinema-4213751_1920

W Domu Mikołaja Kopernika rusza kino 4D

Mateusz Bąk12 czerwca 2020
torun-4863425_1920

Przed nami Toruńska Noc Muzeów! [PROGRAM]

Mateusz Bąk9 czerwca 2020
torun_dron_jordanki_slawek-kowalski

Letnie Kino przy CKK Jordanki

Mateusz Bąk5 czerwca 2020