Energa Toruń przegrała trzecie spotkanie w nowym sezonie Basket Ligi Kobiet. Nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie fakt, że to bardzo druzgocąca porażka z mistrzem Polski. Katarzynki poległy w starciu z Wisłą Can-Pack Kraków aż 96:50
O tym spotkaniu Katarzynki z pewnością będą chciały jak najszybciej zapomnieć. Ekipie Algirdasa Paulauskasa nie wychodziło dziś absolutnie nic. Toruńskie zawodniczki słabo broniły dostępu do własnego kosza, popełniały liczne błędy w obronie i na zbyt wiele pozwoliły rywalkom, co szybko się zemściło. Same w ofensywie zaprezentowały się bardzo przeciętnie.
Już sam początek zwiastował pogrom krakowianek, choć jako pierwsza do kosza trafiła Darxia Morris. W odpowiedzi gospodynie – głównie za sprawą Eweliny Kobryn – zdobyły 15 punktów z rzędu. Katarzynki były kompletnie bezradne wobec narastającej dominacji rywalek. Wisła zakończyła pierwszą kwartę z ponad 20-punktowym prowadzeniem. Trudno było o choć minimalne zniwelowanie strat, przy braku jakiegokolwiek pomysłu na rozegranie akcji ofensywnych i przechytrzeniu dobrze zgranej obrony Wisły. Przez ponad połowę drugiej kwarty torunianki nie potrafiły znaleźć drogi do kosza rywalek, w czas gdy krakowianki podwyższyły przewagę o koleje 16 punktów. Niemoc strzelecką przełamała na 4 minuty i 55 sekund przed końcem Emilia Tłumak. Po trafieniu toruńskiej skrzydłowej na tablicy wyników było 44:10…
Druga połowa meczu nie przyniosła nieoczekiwanego zwrotu akcji. Gospodynie kontrolowały przebieg spotkania, a – choć w ich grze pojawiło się pewne rozluźnienie – zagrozić takiej przewadze było bardzo trudno. W końcówce trzeciej odsłony z dobrej strony pod koszem rywalek pokazała się Weronika Gajda. Pierwsze punkty w barwach Energi zdobyła także debiutantka Porsha Harris. Mimo poprawy skuteczności i kilku punktowych akcji w trzeciej kwarcie, katarzynki nie były w stanie już nic wskórać.
Teraz przed naszymi zawodniczkami przerwa przeznaczona na zgrupowania kadr narodowych. Następnym rywalem Energi będzie Pszczółka AZS UMCS Lublin. Torunianki zagrają dopiero 27. listopada w Arenie Toruń.
Wisła Can-Pack Kraków – Energa Toruń 96:50 (28:8, 24:12, 24:15, 20:15)
Wisła Can-Pack: Ziomara Morrison 32, Meighan Simmons 19, Hind Ben Abdelkader 18, Ewelina Kobryn 17, Magdalena Ziętara 5, Sandra Ygueravide 5, Danuta Puter 0, Magdalena Puter 0, Agnieszka Szott-Hejmej 0, Małgorzata Misiuk 0.
Energa Toruń: Weronika Gajda 15, Darxia Morris 8, Monika Radomska 7, Julia Adamowicz 5, Kelley Cain 5, Emilia Tłumak 4, Porsha Harris 4, Agata Szczepanik 2, Julie McBride 0, Maryna Ivashchanka 0.
Facebook
Twitter
Instagram
RSS