Już tylko godziny dzielą nas od inauguracji sezonu 2015 najlepszej żużlowej ligi świata – PGE Ekstraligi. Na początek KS Toruń czeka pojedynek z Betardem Spartą Wrocław. Anioły przystąpią do tego spotkania bez kontuzjowanego Adriana Miedzińskiego.
Pechowo dla Miedzińskiego zakończyło się poniedziałkowe spotkanie w Elite League. Wychowanek toruńskiej drużyny doznał kontuzji podczas pojedynku pomiędzy Poole Pirates i Swindon Robins, w którym to Polak występuje. „Miedziak” upadł na tor bez kontaktu z innymi zawodnikami i złamał trzy palce u dłoni, oraz poważnie przeciął kolejny palec. W najlepszym wypadku, Miedzińskiemu uda się wrócić na tor dopiero 10 maja.
Biorąc pod uwagę przedsezonowe sparingi Aniołów, brak Miedzińskiego to spore osłabienie. KS Toruń rozegrał w ostatnim miesiącu siedem spotkań testowych, z czego aż pięć wygrał, a jedno zakończyło się remisem. Najlepiej w tych pojedynkach radzili sobie Grigorij Łaguta oraz Kacper Gomólski. W ostatnich spotkaniach, z bardzo dobrej strony pokazywał się także junior – Paweł Przedpełski, który w poprzednim sezonie niejednokrotnie udowadniał, że należy do czołówki najlepszych młodzieżowców w Polsce. Należy także pamiętać o dwóch Australijczykach – Chrisie Holderze i Jaysonie Doyle’u, którzy potrafią jeździć na bardzo wysokim poziomie.
Betard Sparta Wrocław rozegrała przed sezonem tylko jeden sparing mniej. Świetnie w meczach testowych prezentowali się Tomasz Jędrzejak i mistrz świata z 2013 roku – Tai Woffinden. Niewiele gorzej jeździli Maciej Janowski i były zawodnik Aniołów – Michael Jepsen Jensen, jednak ten ostatni zaliczył tylko dwa spotkania przedsezonowe. Zarząd i kibiców wrocławskiej drużyny musi smucić słaba postawa Vaclava Milika, który przeniósł się do Sparty z ŻKSu ROW Rybnik. Objawieniem sezonu może za to być zaledwie 17-letni Maksym Drabik.
Obie drużyny przystępują do nowego sezonu w mocno odmienionych składach, co czyni ten mecz jednym z najciekawszych w kolejce. Spotkanie odbędzie się w niedzielę o godzinie 19:30 na toruńskiej Motoarenie. Emocji nie powinno zabraknąć!
Facebook
Twitter
Instagram
RSS