Nasz temat: Z pojazdów MZK wieje chłodem – czemu kierowcy nie zamykają drzwi?

Tramwaj z otwartymi drzwiami stoi na Placu Teatralnym - mimo, że posiada system indywidualnego otwierania drzwi (fot. Krzysztof Maliszewski)

Choć kalendarzowa wiosna zbliża się wielkimi krokami, to w pojazdach toruńskiej komunikacji miejskiej jest chłodno i nieprzyjemnie. Wielu pasażerów narzeka, że kierowcy oziębiają pojazdy i otwierają wszystkie drzwi na przystankach. Czy testowany niedawno system indywidualnego otwierania drzwi działa poprawnie?

Nasi czytelnicy skarżą się, że kierowcy i motorniczy MZK niepotrzebnie otwierają drzwi na przystankach. W opinii pasażerów, indywidualny system otwierania drzwi powinien zwalniać pracowników MZK z obowiązku stania na przystankach z niezamkniętym pojazdem.

– Zimno jest szczególnie w autobusach i tramwajach, które długo stoją np. na Placu Teatralnym – mówi nam jeden z Czytelników. – Podobna rzecz dzieje się na pętlach. Kierowca podjeżdża nowym pojazdem, który posiada system indywidualnego otwierania drzwi, a mimo to ochładza pojazd i otwiera wszystkie wejścia.

Pasażerowie skarżą się również, że kierowca stojąc na przystanku nie zamyka drzwi, gdy czeka na zielone światło. Niektórzy z naszych czytelników uważają, że to przez ich… lenistwo.

– Kierowcy otworzą drzwi i mają spokój – mówi jeden z pasażerów, jeżdżący codziennie rano do pracy. – Trudniej jest spojrzeć w lusterko i zobaczyć, że nowy pasażer chce wejść do autobusu. Gdyby kierowcy zamykali drzwi, to pojazdy byłyby zdecydowanie cieplejsze, a podróż bardziej przyjemna.

Problem istnieje, bo podobne głosy słychać w samych pojazdach. Założeniem systemu indywidualnego otwierania drzwi przez pasażera, było ocieplanie pojazdów zimą i ochładzanie latem. W opinii użytkowników MZK – nie do końca się to sprawdza.

Rzecznik MZK, Piotr Reich zapewnił nas, że kierowcy zostaną uczuleni na ten problem.

– Z pewnością zwrócimy uwagę kierowcom, aby zamykali drzwi na postojach, gdzie jest to możliwe i nie wychładzali pojazdu w okresie, kiedy pasażerowie są na to narażeni – mówi Reich i dodaje, że taka sytuacja nie wynika ze złośliwości kierowców. – Należy zwrócić uwagę na to, że nie wszystkie autobusy są wyposażone w system, co powoduje, że wszystkie drzwi kierowca musi otwierać na każdym przystanku. Kierowca musi też zwrócić uwagę na pasażerów, którzy nie orientują się jak skorzystać z systemu indywidualnego otwierania drzwi.

Miejski Zakład Komunikacji potwierdza też, że kolejne autobusy i tramwaje będą wyposażane w nowy system, a kierowcy będą odpowiednio szkoleni jak z niego korzystać.