W ostatni dzień maja w jeziorze w Osieku zatonął 27-letni mężczyzna. Okazuje się, że wstępne ustalenia policji, które rozeszły się echem po toruńskim mediach, mijają się z relacją przyjaciół zmarłego
Służby informowały, jakoby mężczyzna przed wejściem do wody spożywał alkohol. Wielu potraktowało to jako przyczynę utonięcia. Wszak spożywanie napojów wyskokowych bardzo często prowadzi do tego typu wypadków. Świadkowie proszą, żeby nie przypisywać takich okoliczności do czwartkowej tragedii w Osieku!
– Bartek był świeżo po operacji obojczyka, to prawda, że spożywał alkohol, ale nie upił się do stanu agonalnego, popłynął jeziorem w pełni świadomy, natomiast przyczyną śmierci był zator – informuje nas bliski zmarłego. – Bartek prawdopodobnie nie przyjmował wszystkich leków, które zostały mu zapisane po operacji.
Jak podkreślił nasz rozmówca, tej sprawy nie należy kojarzyć z podręcznikowym przypadkiem upojenia alkoholowego. – Kolejna sprawa jest taka, że służby, które pojawiły się po dość długim oczekiwaniu nie do końca wykazały się swoimi kompetencjami… – kończy.
Facebook
Twitter
Instagram
RSS