Na mieszkańców gminy Obrowo wciąż czeka wiele pracy. Straty po nawałnicy są ogromne / (fot. chillitorun.pl)
Pomocy dla Obrowa ciąg dalszy!
Toruń pomaga sąsiadom – to fakt. Tym razem pomocną dłoń wyciągnął prezydent Michał Zaleski, który zdecydował, że nasze miasto będzie wspierać poszkodowanych w ostatniej nawałnicy mieszkańców Zawał. Plan pomocowy został przedstawiony na konferencji z udziałem wójta gminy Obrowo, Andrzeja Wieczyńskiego
Wichura, która zniszczyła znaczną część budynków we wsi Zawały w gminie Obrowo miała miejsce 19 lipca. Mieszkańcy i wszyscy, którzy pomagają przy odbudowie i usuwaniu szkód radzą sobie naprawdę dobrze, ale wciąż przed nimi wiele pracy. W kilkanaście dni po tragedii powstały listy zapotrzebowania dla mieszkańców wsi. Oprócz materiałów budowalnych znalazły się na nich także takie rzeczy jak, np. żelazka czy włączniki elektryczne. W ostatnim czasie udało się zebrać wiele z tych potrzebnych w codziennym życiu rzeczy i zostaną one przekazane mieszkańcom Zawałów. Zbiórka dalej trwa, a jej przebiegiem zajmuje się toruński MOPR.
W całą akcję włączył się także Lidl, który dostarczył różne sprzęty niezbędne w domostwach. Poza tym swoje wsparcie dla naszych sąsiadów zaoferowały takie spółki miejskie jak TBS, Wodociągi, Urbitor, MPO i Targi Toruńskie. Zorganizowane zostaną także półkolonie dla dzieci z gminy Obrowo. Do tej pory wśród najmłodszych znalazło się już kilkadziesiąt chętnych. Prezydent Michał Zaleski zapowiedział, że Toruń nie zaprzestaje działań mających na celu niesienie pomocy dla naszych sąsiadów.
– Chciałem bardzo podziękować mieszkańcom Torunia – mówi wójt gminy Obrowo Andrzej Wieczyński. – Wiem, że na konto, które zostało założone dla osób poszkodowanych wciąż wpływają datki, za co bardzo serdecznie dziękuję. Otrzymaliśmy także bardzo dużo materiałów, które zostały skierowane do poszkodowanych mieszkańców. Pierwszy tydzień po 19 lipca był bardzo pracowity. Udało się wywieźć tony odpadów budowlanych. To była ciężka praca naszych mieszkańców, ale również tych z sąsiednich gmin. Ciężka praca straży ochotniczych i Państwowej Straży Pożarnej. Praca ludzi dobrego serca.
Facebook
Twitter
Instagram
RSS