fbpx
Żużel

Niechlubne dzieje toruńskiego speedway’a. Zielonogórska historia zatacza koło

Niechlubne dzieje toruńskiego speedway’a. Zielonogórska historia zatacza koło
Jakub Strzelka
REAKCJE

Niecałe dwa lata temu speedway’owa Polska doświadczyła szoku, jaki zaserwował jej Unibax Toruń z Romanem Karkosikiem na czele. Pamiętna rezygnacja ze stawienia się na meczu finałowym Ekstraligi, odbiła się szerokim echem w środowisku. Echem, które roznosi się po dziś dzień

Na wstępie trzeba przypomnieć, że karą za niestawienie się toruńskiej drużyny w meczu finałowym w Zielonej Górze, miała być grzywna w wysokości 1 043 000 zł i osiem punktów ujemnych na starcie nowego sezonu. Roman Karkosik zapłacił wymaganą kwotę, aby jego zespół został dopuszczony do rozgrywek w roku 2014. Mimo spełnienia postanowień Trybunału PZM, działacze Unibaxu Toruń zapowiadali wstąpienie na drogę sądową. Na niej też się znaleźli, ale już jako KS Toruń. Klub jak wiadomo przejął Przemysław Termiński, który jednak w temacie meczu w Zielonej Górze udzielił pełnomocnictwa ludziom związanym z poprzednim właścicielem i siłą rzeczy z firmą Unibax.

Unibax odwołał się najpierw do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, gdzie uznano, że torunianie nie mieli prawa tego zrobić. Sprawę przeniesiono więc do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, który potwierdził słuszność działania toruńskich przedstawicieli.

Podważa to decyzję Sądu Okręgowego i oznacza jednocześnie, że możemy odwoływać się od tego, co postanowił w naszej sprawie Trybunał PZM. Wynika to z konstytucji, każdy ma prawo do odwołania od każdego wyroku. Zamierzamy teraz mocno walczy o swoje – mówią przedstawiciele Unibaxu w rozmowie ze sportowefakty.pl.

Czy to „swoje” uda się toruńskim działaczom wywalczyć? Wiele wskazuje na to, że tak, bo jak sami podkreślają:

sumy, o których mówimy, nie miały żadnego umocowania w żużlowym regulaminie. Zostaliśmy ukarani ponad to, na co zezwalały przepisy. Właśnie tę różnicę chcemy teraz odzyskać.

Widać zatem, że w tej batalii prawnej Unibax nie jest bez szans. A nawet mogą odzyskać część pieniędzy, które zapłacili w ramach grzywny.

(Źródło: inf. własna/sportowefakty.pl)

Żużel
Jakub Strzelka
@JStrzelka

Dziennikarz, publicysta i czujny obserwator czerpiący z ikon polskiego felietonu, by jak najtrafniej opisywać toruńskie piekiełko.

Więcej w dziale Żużel

20170409_276_DSC00415_MAL

Deklasacja na motoarenie! Relacja ze spotkania Apator-Unia

Hubert Grabowski26 września 2020
motoarena_torun_fot_archiwum_cwb_m

Apator u siebie po awans!

Hubert Grabowski25 września 2020
DSC_0417

Jack Holder z dziką kartą na toruńskie rundy SGP!

Hubert Grabowski23 września 2020
2020_08_05_trening_reprezentacji_polski_na_zuzlu_004

Reprezentacja trenuje na Motoarenie

Mateusz Bąk5 sierpnia 2020
DSC_2162-1000x600

Najszybszego zawodnika PGE Ekstraligi poznamy w Toruniu! Kto wystąpi?

Mateusz Bąk4 sierpnia 2020
20170409_266_DSC00258_MAL-1000x600

Przedpełski z dziką kartą na finał SEC

Mateusz Bąk22 lipca 2020
DSC_4720_wynik

Toruńsko-bydgoskie derby w innym terminie

Mateusz Bąk21 lipca 2020
DSC_8119_wynik

Apator znów pewnie wygrywa i obejmuje fotel lidera

Mateusz Bąk20 lipca 2020
69264919_1221253574732110_3386116649542221824_o

Apator rozpoczyna sezon! Rusza sprzedaż biletów

Mateusz Bąk6 lipca 2020